Co zazwyczaj robią ludzie gdy im się nudzi? Oglądają telewizję? Czytają gazetę? Pewnie tak, ale niektórzy robią rzeczy bardziej kreatywne. Takimi ludźmi są min. członkowie Baby Powder Studio. W czasie przerwy świątecznej nakręcili film „Zemsta Wonsza”, który jest sequelem „Polowania na Myśliwego”. O co w tym wszystkim chodzi?? Według oficjalnych danych agent Wonsz zginął w 2006 roku, ale tak naprawdę nadal żyje i ma się dobrze. Jego spokój nie trwa jednak długo. Ktoś odkrył że się ukrywa i wysłał do jego domu uzbrojonych żołnierzy. Wonsz musi walczyć o swoje życie. Nie wie jeszcze że na drodze stanie mu jego dawna jednostka „Kobry”.

Zemsta Wonsza (Part 1)

Zemsta Wonsza (Part 2)

Zemsta Wonsza – nieudane scenki

Żeby dobrze zrozumieć fabułę filmu, należy najpierw zobaczyć „Polowanie na Myśliwego”. W porównaniu do poprzednika w „Zemście…” mamy dużo dialogów i wiele efektów specjalnych. Mimo iż niektóre rozmowy wypadają dosyć sztucznie, film jest naprawdę wart poświęcenia tych paru minut.

Na koniec mała ciekawostka. Mimo iż scenariusz został odpowiednio skrócony, niektóre dialogi sprawiały kłopoty, dlatego prawie każda scena była powtarzana co najmniej dwa razy. BPS postanowiło nie dawać nieudanych scen do głównego filmu, dlatego w parę dni po wyjściu „Zemsty…” powstał oddzielny film z wpadkami z planu.