Hideo Kojima to jednak wredniak. Za każdym razem, gdy pokazuje nowy filmie ze Sake Eater proponuje nam zabawę w kotka i myszkę wiedząc, że nie pozostaniemy obojętni na rzuconą pod nogi rękawicę. Zgodnie z naszą małą tradycją, usiedliśmy wraz z Kulem do rozmowy o ostatnim trailerze, przy okazji przekonując się po raz kolejny, że każde pytanie dotyczące trzeciego MGS’a, na które znajdziemy odpowiedź, wymusza zadanie trzech kolejnych. Oczywiście znacznie trudniejszych od poprzedniego. Mówię Wam. Wredniak i tyle.

M – Pierwszy raz pokazujemy światu nasze mulderowskie poszukiwania, ale mamy ku temu powód, prawda ? W końcu mamy szansę dopasować do siebie wiele elementów MGS’owej układanki. Nie uprzedzając jednak faktów, zaatakuję z trochę innej strony. Porozmawiajmy chwilę o głosach lektorów zrozumiałej dla nas wersji językowej.
K – Tylko nie mów, że są schrzanione.
M – No Ocelot mi się nie podoba. Brzmi jak amerykański uczniak. College i te sprawy.
K – Daj spokój, to przecież jeszcze dzieciak. Jest niezły, chociaż mógł mieć bardziej rosyjski akcent.
M – A Snake ? Pasuje Ci Hayter jako Big Boss ? Bo mi się zawsze wydawało, że to jedyny, odpowiedni człowiek do tej roli, a jak już go usłyszałem to pomyślałem, że to jednak nie jest to. Jest chyba zbyt miękki.
K – Hayter doskonale nadaje się na Solida, ale do Big Bossa faktycznie niezbyt pasuje. Japoński lektor ze swoim głębokim głosem zdecydowanie lepiej wypada w tej roli. Ale może nie oceniajmy tego elementu po krótkim filmiku. Wróćmy do trailera …
M – I całkowicie nowego intra.
K – Właśnie. Pewnie pojawi się ono w następnym demie gry. Jest jednak pewna ciekawa sprawa związana z tym filmem, a mianowicie kamuflaż Snake’a.
M – Masz na myśli namalowaną na jego twarzy czaszkę ?
K – Tak. Zaraz po E3, Kyle Cooper projektujący intro Snake Eater powiedział kilka zdań o pokazanym na filmie szkielecie mającym symbolizować węża, a przecież nic takiego nie dane nam było ujrzeć. Wygadał się, ale zastanawia mnie jak to się stało, że nikt nie wpadł na to, że istnieje drugie intro.
M – Ale po co im dwa ? Zresztą to nowe jest trochę mniej filmowe od wcześniejszych.
K – A cholera wie czy trzeciego nie zrobią. Z nimi niczego nie można być pewnym. Ale przynajmniej wiemy jak Big Boss stracił oko. O ile to Big Boss w ogóle.
M – To „cut out his eyes” robi wrażenie. Mówisz to jednak tak jakbyśmy wciąż mało wiedzieli o trzecim MGS’ie, a to nieprawda. Spróbujmy ułożyć jak najdokładniejszy w miarę możliwości szkic fabuły. Od czego zaczniemy ?
K – Na pewno Snake leci uratować Sokolova, twórcę Metal Geara zwanego w tej części gry Shagohodem. Odbijając go spotyka Ocelota, który …
M – Zabija pilnujących naukowca radzieckich żołnierzy. Po co to robi ? Czy nie stoją po tej samej stronie ?
K – Bo spiknął się z Volginem ( tak teraz nazywa się Thunderbolt ) po tym jak stracił wiarę w matkę Rosję ( w czasie Zimnej Wojny ).
M – W każdym razie Ocelot zbiera kilka klapsów w dziąsło, Snake mówi mu, że powinien przerzucić się na rewolwery po czym nawiewa z Sokolovem. Po drodze dostrzegają w oddali Shagohoda, naukowiec pali plany maszyny, razem dochodzą do wiszącego mostu, a tam …
K – Spotykają The Boss i Volgina. Mentorka Węża przeszła do obozu wroga, ale czy zauważyłeś, że gdy mówiła, że jest „lojalna do końca” słowo „end” było w cudzysłowie ?
M – Loyal to the „end”. Czy The End to nie przypadkiem jeden z głównych przeciwników w grze ?
K – Stuletni snajper, nauczyciel The Boss.
M – No właśnie. Motywu jej działań nie poznamy jednak z filmików chociaż w pamięci mamy to jak mówi, że została okłamana przez swoich zwierzchników. W każdym razie widać, że darzy Jacka głębokim uczuciem. Widziałeś jak ona na niego patrzy, gdy odlatując w helikopterze, wyciąga do niego rękę ?
K – Widziałem też jak łamie mu łapę w łokciu i zrzuca z ogromnej wysokości do wody.
M – Wiem jak to brzmi, ale dla mnie to nie wyglądało na poważną walkę. Bardziej na próbę upozorowania swojego zaangażowania, dania Snake’owi możliwości ucieczki przed Volginem, który niezbyt naszego bohatera lubi hehe. Chyba zdetronizuje Ocelota i zostanie nowym królem tortur w MGS’ach. Wracając jednak do The Boss, ciekawi mnie dlaczego walczy z Big Bossem.
K – To jak Grey Fox i Solid – dwaj zawodowcy na polu walki, przyjaciele po przeciwnych stronach barykady. Kojima chyba nie potrafi inaczej.
M – Bardzo to przypomina poprzednie części. Mamy dwójkę bliskich sobie ludzi walczących przeciwko sobie. Do tego ratowanie Sokolova to jak wyprawa po Andersena i Bakera. Bohater znajduje ich błyskawicznie i szybko okazuje się, że priorytetem staje się zniszczenie Metal Geara.
K – Brakuje Ninjy,
M – Hehe, może The Boss będzie robić za Ninję. Ninę tym sensie, że stanie naprzeciwko Snake’a, ale będzie w pewnym sensie sprzymierzeńcem, a na koniec uratuje go przed Metal Gearem i zginie. Ma to jakiś sens ?
K – Możliwe, że tak właśnie będzie. A skoro mówimy o nawiązaniach to znów mamy motyw naukowca wykorzystywanego przez „tych złych”. Sokolov = Otacon ? Obaj oszukani, dość podobni, prawda ?
M – Czyżby powtórka z rozrywki ?
K – Co nie jest takie nowe w MGS’ie. Ale póki co oficjalnie nie ma Ninjy, a zawsze wcześniej był.
M – Wrócmy jednak do tego co najważniejsze, czyli fabuły. Snake spada z mostu prosto do rzeki. Dryfuje do brzegu …
K – Tam dzwoni major Tom. Jack siada pod drzewem ( ma rękę w temblaku ) i widzi helikoptery transportujące Shagohoda. Na pokładzie jednego z nich jest The Boss ( wyciągają do siebie dłonie ). To wtedy Volgin postanawia zrobić użytek z prezentu od The Boss i mimo sprzeciwu Ocelota, odpala rakietę z małą głowicą atomową.
M – I pojawia się znany z poprzedniego trailera grzybek atomowy. Wszystko fajnie tylko coś mi nie gra. Skoro Snakema złamaną rękę to jak może normalnie kontynuować misję ? Nanomaszyny aż tak dobrze by sobie poradziły ?
K – Jeżeli Kojima tak sobie to wymyślił to pewnie tak. W każdym razie mamy tutaj pierwszą lukę.
M – Racja. Nie za bardzo wiadomo co dalej. Możliwe, że Snake po raz pierwszy spotyka Evę. To ta scena gdy ona strzela do niego z motoru. A może naprzeciwko niego staje The Boss. Wpada ( na koniu ) pogadać ?
K – Haha, walczą i Snake dostaje łomot. To również widzieliśmy w poprzednim trailerze. Kiedy Boss przerzuca Jacka widać w jego oczach strach.
M – Ale ona zamiast go zabić strzela w coś i następuje wybuch. Co to może być ?
K – Może blokuje w ten sposób przejście i odbiera ostatnią szansę na powrót ? Kojima mówił w jakimś wywiadzie, że coś się stanie w fabule i nie będzie możliwości zawrócenia. Tyle, że myślałem, że spadnie most, ale widać się pomyliłem. A może ona prowadzi Snake’a do bazy ? Jak Olga do AG.
M – Pamiętasz pierwsze filmiki ? Była taka scena jak w nocy Wąż podkradał się niemal zanurzony do strażników na pomostach. Kojarzysz to miejsce ?
K – Jasne. To prawdopodobnie tam Ocelot żongluje rewolwerami pod koniec trailera z E3.
M – Ale jest coś jeszcze. Sam mi to pokazywałeś.
K – No tak. Jakieś wejście obok ściany, w której Volgin robi dziurę ciosem z pięści. To jest to samo miejsce. Możliwe, że to jest wejście do jaskini.
M – Na pewno nie tej z pierwszego trailera, gdzie wszystko płonie, bo tam Snake już nie ma oka.
K – Racja. To może być droga prowadząca na szczyt góry. Tam jest zimno i przyda się lodowy kamuflaż. Później schodząc po zboczu Snake trafia do labiryntu, w którym walczył na miotacze ognia. Co dalej ?
M – Znowu musi się wspinać. Tam atakuje go helikopter i tam łapie go Volgin.
K – Lejąc go nieziemsko i macając przy okazji dziadka Raidena. To wtedy żąda dowodu wierności od The Boss, a ona wydłubuje Wężowi oko.
M – Jedno, bo coś lub ktoś jej przerywa. Na przykład Eva. Zresztą one pewnie będą działać razem.
K – Może, tak jak mówisz, Eva odwraca uwagę od bohatera. Nie wiadomo. To podwójna agentka i ciężko wyczuć dla kogo naprawdę pracuje.
M – W każdym razie ucieka ze Snake’iem na motorze i rozpoczyna się pościg. Kolejne nawiązanie do pierwszego MGS’a ? Zresztą czy tej sceny nie było na jednym ze szkiców, które pojawiły się na Showfaxie ?
K – Otóż to. Snake Sake pewna kobieta ( blondynka ) uciekają jakimś pojazdem przed „czołgiem”. Zapewne tak nazywany jest w komentarzu do tych szkiców Shagohod. Najnowszy trailer pokazał nam pościg. Najpierw Ocelot na motorze i latające platformy ruszają za zbiegami, a później Metal Gear.
M – Ale wbija się on w bombowiec i bohaterom udaje się uciec. Dokąd ?
K – Na innym szkicu Eva mówi do niego: „Ona czeka na Ciebie przy jeziorze”.
M – Jezioro ? Czy Big Boss nie idzie po pomoście wzdłuż jeziora na trailerze z E3 ?
K – Tak, ale wtedy ma mundur.
M – Wrócił. W tym miejscu salutuje. I chociaż nie wiemy tego na sto procent to czujemy, że robi w miejscu gdzie zginęła The Boss. Za kim inny miałby płakać ?
K – A czy w jeziorze nie mieszka jakiś przeciwnik ( Szuwarek ? ). W opisach postaci z Showfaxu było coś na ten temat. Już wiem. „Jego ciało ciągłe leży pod mostem w Cierno Yaruski. Łączyło go coś z The Boss, jest ojcem Ocelota. Podczas walki poświęcił życie by ocalić The Boss”. Ta miejscowość to może być Tselinoyarsk. Brzmi podobnie.
M – O kim mowa ?
K – The Sorrow. Aż się wierzyć nie chce.
M – Pięknie to do siebie pasuje. Czyli tak. Ona czeka na Snake’a przy tym jeziorze i tam pewnie zginie. Coś czuję, że ratując bohatera z opresji. Tyle, że nie wiemy zupełnie co dalej.
K – Mamy kilka elementów, których nie da się póki co nigdzie wstawić. Na przykład spotkanie z Volginem na moście, sam na sam.
M – No i walka z Ocelotem. A raczej dwie, bo pamiętamy jego słowa ( „już dwa razy mnie upokorzyłeś” ). Póki co znamy tylko ten jeden „raz”. Nie wiadomo też co się dzieje nad jeziorem i najważniejsze …
K – Walka z Metal Gearem pozostaje niewiadomą. Może po zniszczeniu maszyny Snake spotyka Volgina na moście ?
M – Ciężko wyczuć. W każdym razie brakuje też sceny, gdy Eva tuli się do Jacka i mówi, że zazdrości mu i The Boss uczucie, jakie ich łączy ( można to zobaczyć na jednym ze szkiców z Showfaxa ).
K – Ciekawe tylko gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla sub-bossów, co dzieje się z Sokolovem, a także taki mały szczegół jak dżungla, w której mamy spędzić trzy czwarte gry, a póki co nic o niej nie powiedzieliśmy. Znając Kojimę pewnie będzie odwrotnie i większość czasu spędzimy w pomieszczeniach.
M – Pomieszczeniach tyle było szumu wokół tych kamuflaży i polowania. Czyżby Kojima odwrócił tym naszą uwagę od historii ? Jedno jest pewne. W październiku premiera gry w Japonii i wtedy nie chcę słyszeć ani słowa o fabule. Poczekamy na zrozumiałą wersję i na własnej skórze przekonamy się ile się pomyliliśmy i jak bardzo stary lis z nas zakpił. A póki co dzięki za rozmowę.
K – Dziękuję i ja.

Głupimi pytaniami zamęczał Kula ( lubię jak mnie tak ‚męczą’ – przyp. kul )

Mielu