OSZUSTWO

Jak już wiemy, akcja MGS4 dzieje się w różnych miejscach. Jednak czymś dla nas niespodziewanym było pojawienie się lokacji VR. Wygląda na to, że nasz bohater będzie ubierał gogle VR i łączył się z komputerem i rozprawiał się z wszystkim z wirtualnym środowisku.
Na ‘futurystycznym polu walki’ liczy się coś więcej niż tylko fizyczna strona wojny. Wojna umysłów i cybernetyczna, w której Snake będzie musiał dostać się i wyciągnąć informacje z wielu terminali VR. Zaskakujące? Dokładnie. Jest to spora niespodzianka. Hideo Kojima powiedział nam niedawno: ‘Wojna to nie tylko fizyczna wytrzymałość, ale także niepokój umysłu, a w przyszłości błędy mechaniki’. Następnie powiedział ‘W ten sposób wyjaśniamy tematy SENSE. Ubierając goggle VR i wchodząc w Wirtualne Środowisku, pojawiamy się w świecie, w którym nasze zmysły się mylą. Coś może nas przerazić, nie czyniąc szkód fizycznych, niszczy umysł w sposób niedostępny dla ciała. A jeżeli Snake’owi coś się tam nie powiedzie, to nie tylko nie wyciągnie informacji, ale także sam nie powróci.’
Poproszony by powiedzieć więcej, Kojima powiedział: ‘Pomyślcie o tym jak o nowoczesnym wirusie. Jest umieszczony w komputerze i uruchamia program, który robi odwrotność tego co chce użytkownik. W ten sposób symulator środowiska VR uruchamia programy, które mają trzymać Snake’a z daleka’. Na pytanie, czy ta rzeczywistość ma wpływ na prawdziwy świat, Kojima nie odpowiedział.
Co to znaczy? Mechaniczna wojna? Cybernetyczna wojna? Sieć jest rozległa, pokrywa cały świat, a zarazem trzyma go blisko. Można powiedzieć, że jest to rozwiązanie motywu pobytu Snake’a w wielu miejscach. Pan Kojima nie odpowiedział na wszystkie nasze pytania, takie jak: ‘Czy wszystko w grze będzie symulowane w Wirtualnym Środowisku?’. Jak SENSE sprawdzi się w tym wszystkim, sami nie wiemy. Czyżby Snake miał być w wielu miejscach psychicznie, ale nie fizycznie? Czy samobójstwo Snake’a jest po prostu zakończeniem programu, a nie rzeczywistością? Na odpowiedzi do tych pytań, musimy poczekać do ukazania się gry.
Mieliśmy kilka minut by porozmawiać z Kojimą o elementach gry, postaciach i broniach. Zapytany o bronie, udzielił nam dość dziwnej odpowiedzi. Biorąc pod uwagę styl w jakim opowiedział o fabule, bronie prezentują się jeszcze dziwniej.
’Bronie, są wyjątkowe w tej części. Mówiłem jak wiele gry będzie się działo w VR. W związku z tym Snake, nie zawsze będzie korzystać ze standardowych broni. W rzeczywistości może korzystać z pistoletu, ale w VR będzie musiał użyć czegoś innego.’ Zapytany o znaczenie tego, odparł: ‘Snake będzie musiał zmieniać swoje bronie. Zamiast zwykłych pistoletów, będzie musiał użyć czegoś co może zniszczyć wirusa, a jednocześnie nie zniszczy niezbędnych elementów w Wirtualnym Środowisku.’
’Niezbędnych elementów?’ – na to niestety nic nie odpowiedział.
’A co z brońmy w VR?’, ‘Oczywiście nie będą to zwykłe pistolety.’ Odparł Kojima. Zaśmiał się. ‘Pomyślcie o futurystycznych broniach.’ Futurystycznych? Rodem z filmów sci-fi? Odpowiedź zmiotła nas z foteli. ‘Karabin plazmowy’ – odparł. Karabin plazmowy. W Metal Gear Solid 3, był The Pain strzelający pszczołami z ust, więc karabin plazmowy nie powinien robić takiego wrażenia.
Zmieniając temat, zapytaliśmy o postaci. ‘Kto powróci?’. Nie za bardzo chciał odpowiadać. Siedział cicho, układając myśli. ‘Czy Grey Fox się pojawi?’ Kojima nie odpowiedział. ‘Czy Eva wróci?’ Bez odpowiedzi. ‘Czy Solidus żyje?’ Kojima się uśmiechnął. ‘Czy Big Boss ciągle żyje?’ ‘Gdybym odpowiedział na wszystkie pytania, nie byłoby niespodzianki.’
Uznając to za ostrzeżenie, zmieniliśmy podejście. ‘Powiedz nam o nowych postaciach.’ Pokiwał głową i odpowiedział ‘Jedną z nowych postaci jest weteran, którego Snake spotyka. Pamiętacie jak bardzo Snake lubił męskie dziewczyny?’ O nie. ‘Czy sugerujesz?’ Kojima uśmiechnął się diabelsko. ‘Sugerujesz, że jest ktoś w kim Snake się zakochał?’ Odpowiedź była prosta. ‘Nie potwierdzę, ale też nie zaprzeczę’.
Rozpuściło nas to i wpadliśmy jak woda pod krzesła, na szczęście pozbieraliśmy się i zadaliśmy kilka kolejnych pytań. ‘Grób. Co możesz nam o nim powiedzieć?’, ‘Wiem, że było dużo pytań o to, więc odpowiem wprost. To grób The Boss’. Szokujące. Niestety, tu nas wywiad został zakończony. Kojima powiedział nam jeszcze sporo rzeczy o MGS4, niestety nie możemy ich tu przedstawić i powiemy tylko, że na zmianę byliśmy zauroczeni, tym jak to się rozwija i zaskoczeni tym czy Kojima tak naprawdę wie jak zakończyć fabułę.