Hideo Kojima nie stanie za sterami Enders Project. Reżyser jest zbyt zajęty, żeby zająć się kolejnym projektem na boku, poza tym wiadomo że to akurat marka, którą zaledwie promuje swoim nazwiskiem, nigdy nie wchodząc głębiej w proces jej realizacji. O Enders Project wiemy nie wiele. Na pewno porzucono futurystyczny design, ostatecznie gra uderza w klimaty fantasy. Fabularne tło zaś ma zahaczać o czasy starożytne. A teraz najlepsze: ta gra może nigdy nie powstać. Hideo Kojima wprawdzie naciska na to żeby projekt został przekuty w kawałek grywalnego kodu, ale na obecnym stanie progresu, mogą mówić jedynie o eksperymentowaniu z konceptem. Pamiętacie może początki Rising?