Wywiadzik na temat MGSMobile
- poniedziałek 4 października 2010
- Przez kul
Kiedy rozgrywa się akcja MGS Mobile?
Chad McNeill: Pomiędzy Metal Gear Solid 1, a Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty.
Gdzie tym razem trafia Snake?
Chad: Kojima Productions nie chce żebyśmy o tym mówili (śmieje się). Pan Kojima pragnie by ludzie przeżyli tę przygodę bez wcześniejszego zdradzania elementów jej fabuły.
Jak głęboka będzie fabuła?
Chad: Wydaje mi się, że wiele osób z góry zakłada, iż z powodu sprzętu, na jakim pojawi się gra, historia nie będzie zbytnio skomplikowana. Podchwyciliśmy wszystkie elementy tworzące Metal Gear Solid i przenieśliśmy je do świata komórkowego.
Jak długa jest gra?
Chad: Szesnaście poziomów. Czyli szesnaście rozmaitych czynników składających się na misję. Jest jeden cel główny, oraz, tak jak w przypadku innych części serii, kilka pobocznych, które trzeba wykonać.
Czy Metal Gear Solid Mobile wpasowuje się w całą sagę, czy jest raczej niezależnym tytułem?
Chad: To samodzielna produkcja. Prawdopodobnie o to chodziło Konami i Kojimie. Oczywiście, gra wpasowuje się również w uniwersum sagi, jednakże żyje własnym życiem.
Jakich elementów serii możemy spodziewać się po MGSM?
Chad: Jest kilka motywów, których nikt nie spodziewałby się po grze komórkowej. Niektórzy już wspominają kamerę, która pozwala na śledzenie lotu rakiety, oraz o innych rzeczach. Rzecz jasna jedną z ważniejszych możliwości jest wykorzystanie aparatu w telefonie tak, że staje się on integralną częścią gry.
Co sprawiło, że zdecydowaliście się stworzyć Metal Gear Solid na telefony komórkowe?
Chad: Widzieliśmy w tym świetną okazję na wykorzystanie obecnego sprzętu telefonicznego, skorzystanie z technologii w taki sposób, by gracz doświadczył czegoś świeżego. Technologia komórkowa staje się coraz lepsza. Największym problemem jest za to przystosowanie graczy do nowego rodzaju gier.
Zdaliśmy sobie sprawę z tego, że wiele modeli telefonów jest w stanie poradzić sobie z takim programem, a sam sprzęt pojawia się w zupełnie nowych miejscach. Przedtem nie dysponowaliśmy argumentami na wydanie tego typu gry ze względu na niską jakość sprzętu Teraz to się zmieniło.
Na jakich modelach telefonów będzie można zagrać w grę? Tylko tych najnowszych? Co ze słabszymi?
Chad: Na chwilę obecną będzie można zagrać na 30 modelach. Pracujemy nad tym, by supportować grę na jak największą ilość modeli, ale nie jest to łatwa praca. Frogger to prosta gra, która może być wydana na każdej komórce, ale my musimy utrzymać jakość grafiki i możliwość wykorzystania aparatu, więc powinniśmy starannie dobierać ewentualne modele.
Wydaje mi się, że wiele popularnych telefonów poradzi sobie z grą. RAZR, Voyager, czy nawet EnV, uruchomią grę bez problemu.
Czy będą jakieś różnice jakościowe pomiędzy poszczególnymi wersjami?
Chad: Doświadczenia płynące z gry powinny być dokładnie takie same dla wszystkich. Oczywiście na różne telefony pisze się odmiennie, więc to trudna kwestia. Każda gra na telefon komórkowy jest dostosowywana, podobnie jak gra do każdego możliwego telewizora.
Przeprowadzimy dokładne testy by upewnić się, czy wszyscy doświadczą tych samych wrażeń grając w nasz tytuł na różnych telefonach.
Dlaczego udaliście się do Verizon, zamiast skorzystać z zalet iPhone?
Chad: Ponieważ to Verizon nalegał abyśmy zrobili Metal Gear Solid Mobile. iPhone jest inny, ani lepszy, ani gorszy. Jeżeli projektanci nie skupiają się na telefonie podczas tworzenia, to bardzo źle.
Inna sprawa, że dane niezbędne do napisania gry na iPhone pojawiły się, gdy prace nad MGSM były w zaawansowanej fazie i jedyne co można było zrobić to wykonać grę online. To nam jednak zupełnie nie pasowało. Nie mówię, że ta gra nie trafi na telefony firmy Apple, zastanawiamy się nad tym, tyle że najpierw musimy opanować ten sprzęt.
Czy gracze, którzy nie grali w inne części, będą mieli problemy z poradzeniem sobie z tą odsłoną?
Chad: Reakcje, jakie otrzymujemy są bardzo pozytywne. Istnieje wielu ludzi, którzy grali MGS1, ale nie są zatwardziałymi wielbicielami serii i nie grali w inne części. Oni nie narzekają. Miłośnicy są z kolei zadowoleni, ponieważ epizod ten dodaje głębi do uniwersum Metal Gear.
Akcja ma miejsce pomiędzy MGS1, a MGS2, tak więc naprawdę łatwo jest się w tym wszystkim odnaleźć. To także świetny sposób by na nowo wrócić do serii. Gra z pewnością zwróci uwagę obu grup, o których mówiłem. O to chodziło Kojimie.
Jak dostosowano gameplay do możliwości telefonów?
Chad: Przypuszczam, że wiele osób będzie zaskoczonych zachowaniem ujęć kamery, jednakże komórka nie pozwala na używanie tylu przycisków, co na innych platformach.
Gracze wymagają możliwości grania kciukiem, oraz prostoty. Właśnie dlatego mapowanie przycisków jest ważne. Warto zauważyć, że przyciski w różnych telefonach działają odmiennie. Nie ma to wpływu na gameplay, ale w zależności od urządzenia, działanie jest odmienne. Najważniejsze jest to, żeby odbiór tytułu był dobry niezależnie od sprzętu, na jakim się gra.
Jak bardzo zaangażowany był Hideo Kojima w proces twórczy?
Chad: Brał on udział we wszystkich fazach, od produkcji, aż do wydania gry na rynek amerykański. Jedną z najistotniejszych cech Kojimy jest umiejętność zrozumienia wykreowanego przez siebie świata, oraz stworzenia gry w nim ulokowanej. Miłośnicy MGSa z pewnością wiedzą, że Kojima nie dopuści do wydania czegoś, z czego nie będzie do końca zadowolony. To jeden z najważniejszych wyznaczników tej serii, który towarzyszył również i tej odsłonie.
Jeszcze nie komentowane.