Wywiad z Dennisem Dyack z Silicon Knights [12 XII 2003]
- wtorek 28 września 2010
- Przez kul
Dlaczego przesunęliście premierę TTS na następny rok? Jaka jest nowa data wydania tej gry?
Chcemy być pewni, że gra będzie najlepszej możliwej jakości. Konami, Nintendo i Silikon Knights mają bardzo wysokie standardy dotyczące gier. Spraw byśmy zaczęi razem pracować a możesz być pewny, że stworzymy coś wyjątkowego. Dodatkowo wiemy, że fani MGS mają wobec tej gry duże wymagania i chcemy je spełnić. Kiedy zaczęliśmy się zbliżać do pierwszej daty wydania uznaliśmy, że potrzebujemy więcej czasu. Dlatego przesunęliśmy premierę na marzec.
A jak Wam idzie tworzenie tej gry? Co już zostało zrobione, a co jeszcze zostało?
Tworzenie idzie bardzo sprawnie. Jesteśmy w ostatniej fazie usprawniania szybkości. Wkrótce zostanie nam już tylko poprawienie błędów. Łączenie gry w całość jest dla mnie zawsze wspaniałym procesem. Jeżeli wszystko poszło sprawnie gra zaczyna wyglądać lepiej niż początkowo to sobie wyobrażałeś. Mam wrażenie, że graczom spodoba się MGS:TTS.
W przeszłości były pewne obawy co prędkości z jaką gra będzie działać. Z jaką szybkością będzie działać finalna wersja?
Prędkość znacznie wzrosła od ostatniego publicznego pokazu. Poziom 60 klatek na sekundę już osiągnęliśmy, jest jeszcze kilka miejsc w których nie ma takiej płynności i będziemy nad tym pracować do momentu premiery. Nie wydaje się nam, żeby gracze byli zawiedzeni prędkością.
Czy ktoś z Metal Gear z PSX będzie dołączony jako dodatkowa postać którą można zagrać?
Niestety nie.
Czy na dysku z grą będą dodatkowe sceny pokazujące tworzenie gry, czy będą w ogóle jakieś ‘specjale’ ?
Po ukończeniu gry dostępne stają się nowe opcje, w końcu coś takiego musi być w każdym MGS. Niestety nie będzie żadnych filmów z tworzenia gry.
Co było najtrudniejsze w przeniesieniu MGS na GameCube’a?
Próba zaspokojenia wymagań graczy. Fani MGS wymagają bardzo dużo od serii, fani Nintendo wymagają bardzo dużo od Nintendo. Zsumuj to i chyba już wiesz co to za wyzwanie.
Czy będzie więcej MGS-ów na konsolach Nintendo?
Mam nadzieję, że tak. Naszym zdaniem grupa Kojimy jest jedną z najlepszych na świecie, a rozwijająca się współpraca pomiędzy nimi i Nintendo może przynieść wiele dobrego do przemysłu. Osobiście bardzo bym chciał zobaczyć Sokratesa (Kojimę) i Arystotelesa (Miyamoto) działających razem.
Jeszcze nie komentowane.