Kolejny raport zrealizowany z lekką nutką napięcia, związanego z szykowanymi targami Tokyo Game Show. Na początku poznajemy kulisy związane z przenoszeniem nowej Castlevanii w japońskie realia. Pomysł na pełną lokalizację gry wyszedł od samego Kojimy, który w ten sposób chciał otworzyć drzwi tej serii w Japonii gdyż w tym kraju nie jest aż tak bardzo rozpoznawalna. Przybliżając tytuł rodakom liczy na pozyskanie szerszej grupy odbiorców w swoim kraju. W między czasie Aki Saito zdradza nam wydarzenia poprzedzające gamescom 2010. W Niemczech Shigenobu Matsuyama spotkał się z niemiłą niespodzianką, po tym jak jego bagaż trafił do…Paryża. Dlatego dla wszystkich podróżujących Aki radzi: zawsze trzymajcie przy sobie dodatkową bieliznę. Po raz kolejny słyszymy zapewnienia że przyszłoroczny gamescom będzie miał duże znaczenie dla MGS: Rising. A co z obecnymi targami? Trwają przygotowania. Na pierwsze szczegóły musimy poczekać do początku następnego tygodnia, tymczasem raport możecie ściągnąć stąd.