Na to się zanosi. Osłabły emocje po tym jak materiały z podrasowanym Raidenem, okazały się mieć nie wiele wspólnego z długo wyczekiwanym opadnięciem zasłony, za którą MGS: Rising skrywa się już od dłuższego czasu. Opadły za to złudzenia – na chwilę obecną wszelkie starania ze strony studia Kojimy, zmierzają w zmaksymalizowanie wysiłku mającego wypromować kolekcje w HD; miejsca na tegoroczny pokaz kontynuacji losów Raidena, zostało coraz mniej albo nie ma go już wcale. Co w takim razie ze słowami szefa Konami o czekających nas wiadomościach na temat gry? Hideo Kojima nigdy tego nie skomentował, a to on decyduje o wszystkim co dzieje się w Kojima Productions. Sean Eyestone zapowiadał że musimy uzbroić się w cierpliwość jeśli chodzi o pokaz gry, ale to słowa te były wypowiadane w kontekście Tokyo Game Show. Po przesunięciu kilku znacznych produktów z logo „MGS” w tytule, rezygnacja z jednej konkretnej prezentacji, może okazać się najmniej bolesna.