W Metal Gear Rising nie zabraknie tak klasycznych chwytów wyprowadzenia w pole przeciwnika jak pozostawienie na jego drodze pospolitego pornosa…czy też raczej jego futurystycznego odpowiednika. Zamiast szeleszczącego świerszczyka mamy więc wyrafinowany hologram ale cel pozostaje zawsze ten sam. Model postaci wykorzystany w pułapce, według producenta gry, bazuje na kobiecym awatarze znanym z Metal Gear Online. Mam przy tym nadzieję, że unikniemy dyskusji o erotycznym wymiarze życia cyborgów, ale hej, przecież to Japonia.