Decyzje gracza w Metal Gear Solid V wpłyną na kształt scenariusza
- piątek 28 czerwca 2013
- Opublikowane w Gameplay . Hideo Kojima . Metal Gear Solid V . Phantom Pain . Wywiad
- Przez Saladin01
- Zostaw komentarz
Elastyczna struktura gameplay’u piątego epizodu sagi Metal Gear Solid pozwala na wiele, lecz stopień wyboru nie ogranicza się do samej regulacji czasu, preferowanej przez gracza pory do łamania karków. W określonych fragmentach scenariusza, gracz sterujący Snake’iem będzie decydował o życiu lub śmierci postaci ważnych dla fabuły. Oczywiście nie można w tym zakresie liczyć na pełną swobodę, nawet Hideo Kojima musi respektować narrację sagi na ogólnym poziomie, stąd opcja usunięcia Ocelota nie wchodzi w grę ze względu na konieczność podtrzymania spójnego charakteru serii – kto pamięta paradoksy czasowe po egzekucji fabularnego filaru w Metal Gear Solid 3 ten wie o czym mowa. W końcowym wymiarze historia gry dostosuje się do podjętych przez użytkownika decyzji w czym pomóc ma graczowi podzielona na odcinki fabuła.
Wreszcie Hideo Kojima ostatecznie i bez ogródek potwierdził związek między owianym tajemnicą Projektem Ogre a piątką. Pomysł okraszenia nadchodzącego metala mianem diabelskiego projektu miał uświadomić graczom, iż jest to swego rodzaju demoniczny tytuł.
Wybaczcie wulgaryzmy ale ja pierdole, to jest ten szumnie omawiany projekt Ogre ? Nie lepiej było zostawić taką wiadomość na realną zapowiedź gry jak teraz zamiast karmić tym ludzi przez dwa lata w enigmatycznych wpisach na twiterze ?
SALADYN nie marudź tylko komentuj.
szfak, masz mnie na widelcu