Na początku czerwca Metal Gear Rising: Revengeance zadebiutuje kolejnym trailerem, ten zaś tydzień miał nam przynieść nowe informacje na temat gry. I wygląda na to że zaliczyć do nich możemy, krótką notkę jaką podzielił się z nami Quinton Flynn – aktor podkładający głos pod Raidena, protagonistę gry. Wpis na Twitterze zdradza iż aktor miał dziś przyjemność pracować z kilkoma znanymi aktorami pod kierownictwem Kris Zimmerman – o której zresztą wiemy że odpowiada za wszystkie sesje nagraniowe w sadze, więc trop jest jasny. Kim są wspomniani aktorzy?

Głos Raidena wyjawia iż miał okazję współpracować z Johnem Cyganem. To dobrze znany nam aktor, odpowiadający za udzielenie strun głosowych Solidusowi – byłemu prezydentowi, mordercy i przybranemu ojcu Raidena. Nadzwyczaj sympatyczna postać. To raczej pewne że Solidus wraca, w końcu jest kluczową postacią w historii młodego Jacka. Solidus, jak wiemy, był odpowiedzialnym za stworzenie dziecięcych oddziałów podczas wojny w Liberii w 1989 roku i to jemu Jack „zawdzięcza” przemianę w maszynę do zabijania. Solidus może nie żyć, raczej na pewno nie powróci pod postacią cyborga choć i tak opcja nie jest wykluczona. Za to na bank możemy spodziewać się ciężkich retrospekcji.

Kogo jeszcze Flynn wymienia w nagrywaniu głosów? Poznajemy nazwisko Benito Martineza, który jednak nie budzi większych skojarzeń z serią. Za to osoba Cristiny Pucceli może być aż nadto znana. Wszak to Sunny, córka Olgi Gurlukovich, dziecko sprzężone sygnałami życiowymi z Raidenem. Pierwotnie, akcja gry miała zahaczyć o wydarzenia sprzed czwartej odsłony serii – co wiązało się zapewne z uwolnieniem dziewczynki z rąk Patriotów. Do tego rozdziału chyba już nie wrócimy ale Sunny wciąż może odgrywać potężną rolę w przyszłych wydarzeniach.

Powrót znanych postaci, a zwłaszcza ulubionych głosów, budzi respekt i z pewnością przyciągnie do gry tych, którzy już dawno zwątpili w Revengeance jako pełnoprawną część uniwersum.