Za oknem sypie śnieg, wiosna w pełni. No to skoro wstęp mam już za sobą, pora przejść do pytania zasadniczego: na jakiej podstawie Hideo Kojima wykluczył Davida Haytera z udziału w piątej części Metal Gear Solid?

Hideo Kojima bez ogródek stwierdził, że Metal Gear Solid V obiera zupełnie nowy kierunek a to pociąga za sobą konieczne zmiany, jak eliminacja głównego aktora, z którym dotychczas kojarzyliśmy charakter i osobę Snake’a. Wystarczy spojrzeć na design postaci – to zupełnie odejście od schematu, ewolucja nie tyle co postaci lecz także samego konceptu, na którym piątka się wznosi. Metal Gear Solid V to przede wszystkim przemyślenie założeń sagi na zupełnie nowym poziomie i jeśli zmiany mają iść głębiej, należy także zmienić głos z którym dotychczas kojarzyliśmy Big Bossa. Hideo Kojima jednak nie potwierdził kim będzie aktor przejmujący dziedzictwo jakie wypracował na przestrzeni lat David Hayter.

Japończyk okazał się bardziej wylewny w innych kwestiach dręczących widownie. Ground Zeroes jest prologiem i jego akcja rozpoczyna się dokładnie w miejscu, w którym skończyliśmy Peace Walkera. 9 lat później zabawa rozpoczyna się na nowo, tym razem w ogromnym środowisku. Naturalnie tytuł powstaje z myślą o aktualnej generacji stacjonarnych konsol, wersja na next-geny nadal pozostaje kwestią otwartą.

Źródło: GameTrailers