Rozpoczynają się przygotowania do PS4 All Access Event więc Hideo Kojima jest bardziej otwarty niż zwykle. W rozmowie z redaktorami Kotaku wyznał, iż MGS V może w kilku punktach scenariusza naruszać spójność sagi ale tak to już jest, że fabularny rollercoaster, który ciągnie się przez lata, nie zawsze musi się spinać w mniej lub bardziej ważnych detalach. „Założę się że ludzie stojący za Gwiezdnymi Wojnami musieli borykać się z podobnymi problemami” – tłumaczy Kojima i zaraz dodaje, że w interesie lepszego doświadczenia, czasami warto poświęcić ścisłą logikę fabuły. „Najważniejsze to zrobić coś co sprawia przyjemność, jest imponujące i lepsze niż było dotychczas”. Tak lekkie postrzeganie kolosalnego kanonu serii może oznaczać już tylko tyle, że po 25 latach spędzonych nad wiązaniem ze sobą często pokręconych wątków, ich ojciec nabiera co raz większego dystansu do dojrzałego już dziecka.

W rozwinięciu: zdjęcia z fragmentami nowego plakatu Metal Gear Solid V: Ground Zeroes.