A jednak schodzimy na psy, innymi słowy zamieniamy się w bulwarówkę skoro komentujemy zdjęcia z imprezy dla wielkich tego świata. Tytuł newsa należy odbierać dosłownie, choć takiej wulgarności na ogół nie spodziewamy się po uprzejmym Japończyku, na swoje usprawiedliwienie ma że podkusił go Cliff Bleszinski. Komu więc Kojima pokazał środkowy palec? Czyżby postanowił pokazać co naprawdę myśli o wiecznie niezadowolonych fanach?

Normalnie szok. To wprawdzie nie to samo co „Kojima pokazuje dupę” ale jesteśmy już blisko. A tak na poważnie, Kojima i Cliffy za pomocą tego obrazka starają się nam przekazać że nieważne jaką posiadasz konsolę, świetne gry to świetne gry.