Co do cholery dzieję się z Rising?
- piątek 16 września 2011
- Opublikowane w Fox Engine . Hideo Kojima . Metal Gear Rising: Revengeance . Tokyo Game Show
- Przez Saladin01
- Zostaw komentarz
No właśnie, to pytanie zadają sobie już chyba wszyscy. Chyba, bo ludzie Kojimy mają mniej zmartwione twarze. A może to po prostu dobra mina do złej gry? Nie do końca. Oficjalne stanowisko studia, wciąż umieszcza grę na liście tytułów do wydania w przyszłym roku – tutaj nic się nie zmieniło. Skąd wszelkie opóźnienia, związane z prezentacją gry? Może wyjaśni nam to napis na kasku Raidena, który wbrew pozorom nie głosi bezpieczeństwo przede wszystkim. Jak wyjaśnił Hideo Kojima, faktyczny napis mówi: jakość przede wszystkim. Innymi słowy, Kojima Productions szlifuje produkt do granic możliwości, coby nie wydać potem niestrawnego crapa. Są jednak inne możliwości. Z niektórych zapowiedzi możemy wyczytać iż MGS: Rising powstaje także na Vitę. Co natomiast wydaje się bardziej oczywiste, gra ma chodzić także na silniku Fox Engine, który jednak wciąż jest w konstrukcji. Wszystko to już składać się ma na wszelkie opóźnienia. Podobno nowy projekt Kojimy, także ma ukazać się w 2012 roku. Pożyjemy, zobaczymy.
Przecież wam od razu mówiłem już ponad rok temu (jak nie i dwa), że tej gry to można się spodziewać najwcześniej w połowie roku 2012. Inna sprawa, że za szybko szum zrobili? Ale czy na pewno? Wszak zamierzony cel wypalił – info drąży nam w garach i chyba o to KP chodziło…
Poza tym jeśli ‚jakość przede wszystkim’ to ja jestem na tak.
Co z tego że będą dopieszczać grę parę lat jak i tak w końcu się okaże że nie potrafili się pozbyć starych przywar i w grze znajdziemy archaizmy z poprzednich generacji (MGS4 anyone ?)
Co innego że te archaizmy mogą nie dotyczyć przeszłych rozwiązań, lecz tego iż gra w 2012 roku będzie z tymi koncepcjami o trzy lata za późno.
Tak w ogóle ta kampania ma odbywać się pewnie z przyjętymi standardami – rok przed premierę gry, rzucamy cały dostępny materiał.