Czym zaskoczy nas Kojima?
- sobota 9 kwietnia 2011
- Opublikowane w E3 . Hideo Kojima . Kojima Productions . Metal Gear Solid 4
- Przez Saladin01
- Zostaw komentarz
Francuski oddział Konami zaprzecza rewelacjom dostępnym z niedawnego przecieku, wyjawiającego spis gier czekających na swoje ujawnione na nadchodzących targach E3. Tego można było się spodziewać, ale pikantne plotki nie przestają narastać. Dowiadujemy się z nich że dwa projekty Kojimy miałyby być silnie ze sobą połączone.
Jeden z projektów ma być wyjątkowo zaskakujący jak też ekscytujący. Prace mają być bardziej zaawansowane technicznie, nie spotkamy się już z nadmiarem loadingów jak to było w przypadku MGS 4, co cześć graczy z pewnością przyjmie z ulgą. Jednak najbardziej kontrowersyjna informacja dotyczyć może jednego z bohaterów gry – wprawdzie jest on postacią dość rozpoznawalną ale jest także…martwy. Pamiętacie słowa Kojimy o przywróceniu do życia postaci, którą wcześniej uśmiercił? Coś jest na rzeczy. Jak jednak te rewelacje mają się do rzeczywistości, dowiemy się gdy Kojima sam puści parę z ust.
Skoro martwy to może być praktycznie każdy , od Big Bossa zaczynając przez Snake’a po Millera i Zero.
‚wprawdzie jest on postacią dość rozpoznawalną ale jest także…martwy.’
Fraaank lub Liquid:D!!!
Na poważnie, kto powiedział, że musi to być postać z uniwersum MGS?
W sumie racja ale z drugiej strony patrząc na dorobek Kojimy to może być tylko MGS.
SAL, pewnie nikt z nas nie ma pojęcia jak wiele postaci musiał Kojima ‚uśmiercić’ zanim nawet powołał je do życia…
Może The Boss 😀