Metal Gear Rising 2: Gray Fox, zombiaki i nanomaszyny
- wtorek 26 lutego 2013
- Opublikowane w Gray Fox . Hideo Kojima . Kojima Productions . Metal Gear Rising: Revengeance . Platinum Games . Wywiad
- Przez Saladin01
- Zostaw komentarz
Hideo Kojima ma powód do dumy. Metal Gear Rising sprzedaje się wyśmienicie, pora więc zacząć myśleć o kontynuacji. Powrót Gray Foxa na scenę to tak na początek, dalej robi się już hardkorowo.
Szczerze, jeśli mamy zrobić kontynuacje dla Rising, to niech głównym rozgrywającym będzie Frank Jaeger – stwierdził Hideo Kojima – ale niech walczy z zombiakami! Zombie napędzanymi nanomaszynami! Zaproponowałem ten pomysł ludziom z Platinum ale chyba mnie ignorują. Powiedziałem im, że mogę nawet napisać scenariusz, jednak nasz scenarzysta po prostu odparł „Nie martw się, sam to zrobię”.
Opowieść koncentrująca się na Franku filetującym nano-zombiaki? Dawajcie to od razu. Naturalnie cała wypowiedź to tylko typowe dla Kojimy poczucie humoru, co nie zmienia faktu, iż kontynuacja jest tylko kwestią czasu. Chcę to zrobić – stwierdził Japończyk, dodając że na stanowisku dewelopera nadali widzi zespół Platinum Games. Nie sądzę, żeby ktoś inny mógłby to zrobić – podsumował Kojima.
Haha nie ma co, rozwalił mnie :D. Może to dla kontrastu do arcy-dojrzałego Ground Zeroes. Narzekał ostatnio że wszędzie zombie i w ogóle gry są niedojrzałe.
Swego czasu sam się jarał zombiakami w grach.
Gdzieś ponoć Koji się wypowiedział że MGR2 jeśli powstanie to chciałby że gra wróciła do konceptu fabularnego z MGS:Rising czyli z historia umiejscowioną pomiędzy MGS2 i MGS4 choćby tylko w pojedynczym rozdziale.
Jak dla mnie to moze byc Grey Fox vs. zombiaki (najlepiej kierowane przez Psycho Mantisa), a umiejscowione gdzies jeszcze przed MGS.
Ty tak na poważnie czy sobie jaja robisz ?
To na pewno Kojima mówił o tym prequelu, a nie zirytowany członek zespołu, który nie chciał wywalać całej wcześniejszej pracy do kosza?