Bossowie stworzeni dla Metal Gear Solid: Rising, byli prawdopodobnie jednymi z najlepszych w serii – twierdzi Yuji Koreakado, opisując oryginalny koncept, który z czasem przekształcił się w Metal Gear Rising. Oczywiście po fuzji z Platinum Games, niemal wszystkie pomysły przynależące do oryginalnego projektu, poszły do piachu. Keiji Saito uzasadnił decyzję przyspieszeniem tempa akcji gry. Zdynamizowany model rozgrywki nie pasował do starego konceptu, pierwotne pomysły na bossów tkwiły zbyt mocno w charakterze bezszelestnej infiltracji w rozumieniu tradycyjnej odsłony Metal Gear Solid. Jednak nie wszystko zostało odrzucone, postać Borisa pojawia się w obydwu wersjach gry. Ostatecznie, najważniejszy koncept gry, który pozostał niezmieniony, to świat Metal Gear – podsumowuje Saito.

Źródło