Prezentacja na Game Developers Conference ma koncentrować się wokół technicznych zagadnień Fox Engine ale główną atrakcją pokazu ma być trailer kolejnej odsłony flagowej serii od Kojima Productions. Tyle niepewności a winowajcy podsycają atmosferę zdjęciami prac z zakulisowych spotkań. Jest sporo broni, wraca poparzona gęba i Hideo Kojima wydający instrukcję nad ocenzurowanym ekranem – to może być cokolwiek, stawiamy na symulowanie roboty i oglądanie hentaiów. Czytaj więcej

Chyba nikt nie miał już złudzeń co do bezpośrednich związków Japończyka z projektem od Moby Dick Studio. Na kolejny trop prowadzący do rozwiązania zagadki naprowadził nas tym razem sam Kojima ujawniając zdjęcie z procesu montowania kolejnego obrazu. Uważne oko zauważy literki „TPP” w nazwie edytowanego pliku, co można rozszyfrować właśnie jako skrót od The Phantom Pain. Z kwestii czysto technicznych – długość filmiku możemy szacować na około pięć minut. I z pewnością ucieszy fakt, iż za reżyserią, produkcją oraz warstwą designerską stoi Hideo Kojima, przejmując pełną odpowiedzialność za wykonawczy aspekt dzieła. Ostatnim elementem do rozgryzienia pozostaje pytanie czy fantomowy koncept pozostanie tytułem samodzielnym, bez związku z odcinaniem kuponów od sagi Snake’a, czy też wprost przeciwnie, zostaniemy rzuceni w samo jądro scenariusza piątej odsłony cyklu. Odpowiedź poznamy 27 marca. Czytaj więcej

Do rozpoczęcia Game Developers Conference został już tydzień, z planowanych przez Hideo Kojime zdarzeń możemy wyliczyć nachylenie się nad technicznymi zagadnieniami Fox Engine na przykładzie Metal Gear Solid: Ground Zeroes, a także nadal nie sprecyzowanie ogłoszenie. Zagadka The Phantom Pain to inna para kaloszy i pewnie nie zabraknie okazji do potrollowania oraz naturalnych dla Japończyka zwrotów. Ten zresztą do samego końca nie gasi w emgieesowym środowisku objawów manii prześladowczej, a to za sprawą wypuszczonego na społecznościowym profilu zdjęcia. Obrazek z grubsza ukazuje karton, w którym znajduje się „tajna broń” na gamingowy pokaz w San Francisco. Zawartość pudła do tego czasu pozostanie więc sekretem.

Płynący po niebie ognisty wieloryb, rzeźnia na szpitalnych korytarza prowadząca w paranoiczne zaburzenia – surrealistyczny park Kojimy uznajemy za otwarty ale jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom, pokaz projektu na GDC będzie zwiastunem końca dręczących graczy zagadek. A do tego momentu łykamy wyjawione przez Joakima Mogrena zdjęcia z produkcji. Podobno branżowa persona została sama wygenerowana na silniku Fox o czym świadczyć ma sugestywna gra cieni, bandaże a także głupia mina po której już nic nie będzie takie same. Dajmy się ponieść tej fantazji i na wszelki wypadek odstawmy niebieską pigułkę pamiętając o haśle na dzień dzisiejszy – Trust No One. Czytaj więcej

Ten tydzień będzie należeć do The Phantom Pain ale końcówkę miesiąca zgarnie Metal Gear Solid: Ground Zeroes. Inna sprawa, że te dwa tytuły w zarysie nadal uchodzą za część kampanii zmierzającej do ujawnienia piątej odsłony cyklu Metal Gear Solid. Wredny skośnooki deweloper znalazł sposób na przeoranie naszych umysłów przekonując, iż jest inaczej, a do chwili wyjawienia pełnej prawdy możemy udławić się spekulacjami. Naturalnie, Japończyk nie byłby sobą, gdyby nie szykował jeszcze jednego przewrotu i takowy rzeczywiście nastąpi o czym zawiadamia w krótkiej notce twtterowym profilu informując o ważnym ogłoszeniu na Game Developers Conference. Wkrótce przekonamy się ile są warte słowa Hideo Kojimy a znając życie równie dobrze może chodzić o aktualizację smartfonowej tapetki.

Wygląda na to, że zamiast łykania świątecznej atmosfery przy wielkanocnym stole, czas ten spędzimy na zażartym przerzucaniu się zawistnymi argumentami o wyższości własnej teorii nad resztą wynurzeń i spekulacji. W tym okresie zaliczymy tłustą zapowiedź Metal Gear Solid: Ground Zeroes, a na horyzoncie majaczy już, nomen omen, widmo The Phantom Pain – projektu, o którym wszyscy udają że nie jest kolejnym fragmentem kojimowskiej układanki. Odnośnie pokazu, jaki będzie miał miejsce 27 marca, prezentacja potencjału załogi Hideo Kojimy miała liczyć sobie „zaledwie” godzinę. Decyzja uległa jednak modyfikacji, dzięki czemu konferencja wydłuży się o dodatkowe 30 minut co z pewnością wszystkim wyjdzie na dobre. Czytaj więcej

Event zorganizowany przez Hideo Kojimę i jego ludzi na Game Developers Conference powinien sprawić, że zaraz po zakończeniu pokazu będziemy szukać resztek własnego mózgu. Półtoragodzinna prezentacja zogniskowana na graficznym rdzeniu Metal Gear Solid: Ground Zeroes – fotorealistycznym przedstawieniu świata – rozpocznie się 27 marca, o godzinie 19:00 czasu polskiego. Raz w życiu jedna nocka zostanie nam darowana, chyba że nie będziecie mogli spać z wrażenia. Natomiast datę zapiszcie sobie w kalendarzu, ewentualnie wyryjcie nożem na ścianie, bo jest na co czekać.