Ochłonęliście po obejrzeniu Metal Gear Rising: Revengeance? Chyba nie. Stare koncepcje związane z Rising zostały definitywnie przekreślone. Co wchodzi w ich miejsce? Akcja gry toczy się po MGS 4 – wcześniej gra miała mieć miejsce pomiędzy drugą a czwartą odsłoną serii, uznano jednak że byłoby to zbyt ograniczające dla nowego developera. Technika Zan-Datsu zostaje, ale jej rola jest ograniczona; trailer wspomina o wymianie płynów (?). Nie wiadomo natomiast kim będzie reżyser gry, ale wynika to prawdopodobnie z tego iż nie będzie go w ogóle. Mineshi Kimura zostaje na stanowisku, tyle że jest to już tylko reżyseria przerywników.

Takie rozwiązanie pozwoliłoby na zachowanie ciągłości na linii dobrze to znam. Rozpacz jednych, uradowanie innych. Bo Kojima to pewna jakość, sprawdzone schematy, zarazem…sprawdzone schematy, które nie muszą budzić tych samych emocji co kilka lat temu. Ale skąd przypuszczenia że to Kojima stanie za sterami Metal Gear Solid: Rising? Ojciec sagi pojawi się na Video Game Awards 10 grudnia, prezentując przy okazji oczekiwaną grę. Nie jest to nic nadzwyczajnego, wprowadzenie do Rising odbyło się także z jego udziałem – przy czym pałeczkę przejął wtedy Shigenobu Matsuyama, świeżo upieczony producent gry, zaś reżyserem został mało znany Mineshi Kimura. I właściwie temat na tym się kończy, od ponad roku nie słyszeliśmy nic od tych panów; żadnych zapowiedzi, wywiadów. Gdzieś po drodze padła plotka że gra straciła reżysera, a to wszystko rodzi takie a nie inne spekulacje. Czyżby wielki powrót Kojimy? Co w takim razie ze słowami twórcy, że tym razem niezależnemu zespołowi może się udać praca, bez nadzoru kierowniczego Oka Saurona? Fakt, że Yoji Shinkawa został głównym projektantem także może pozostać nie bez znaczenia…

Chyba wszyscy z utęsknieniem czekamy na pierwsze konkretne informacje dotyczące najnowszego rozdziału w uniwersum stworzonym przez Hideo Kojime. Brak w temacie odczuwamy tym silniej, jeśli weźmiemy pod uwagę to że ostatnia zapowiedź z prawdziwego zdarzenia, miała miejsce ponad rok temu. Mowa oczywiście o Metal Gear Solid: Rising – wielkiej niewiadomej, o której spekulowaliśmy niedawno że jej pokaz może zostać przesunięty na następny rok. Co się w tej sprawie zmieniło? Nadzieję budzi okładka przyszło miesięcznego PlayStation The Official Magazine. W zapowiedzi magazynu znajdziemy w gruncie rzeczy niewiele: niebieskie, metaliczne tło a na nim klasyczny znak zapytania. Tyle. Zajawka może dotyczyć czegokolwiek, zarówno kolekcji Metal Gear Solid HD, jak też oczekiwanego Rising. Magazyn trafia do sprzedaży 29 listopada; pamiętajmy że to na ten okres szef Konami zapowiadał prezentacje związane z Rising.

W katakumbach biurowca Konami, Hideo Kojima wciąż płodzi scenariusz do swojej zagadkowej gry. Nie mniej tajemniczo przedstawiają się wpisy na jego blogu. I tak ostatnio, twórca poinformował iż przywrócił do życia postać którą wcześniej zabił. Dodał że to całkiem fajne. Niestety zapomniał dodać o kogo konkretnie chodzi. Stawiam na Master Millera – w końcu chłopak ostatnio się wypromował więc może czekać nas jego zmartwychwstanie w Rising. Tyle tylko że to sugerowałoby jego udział w kolejnej części z serii, niekoniecznie tej od Kimury i Matsuymay – nie tak dawno temu wciąż po głowie chodziła mu wizja stworzenia piątego MGSa.

Od dłuższego już czasu twórcy Metal Gear Solid: Rising nie rozpieszczają nas nowymi informacjami, które by dotyczyły nadchodzącej produkcji. Reżyser gry, Mineshi Kimura, podzielił się jednak kilkoma spostrzeżeniami na jej temat. Przemyślenia dotyczą przede wszystkim problemów związanych z sztucznymi organami i konsekwencjami ich zastosowania w żywym organizmie. Jak wiadomo Raiden będzie musiał odzyskiwać energię poprzez wykorzystanie wewnętrznych organów maszyn. Jak jednak funkcjonuje cybernetyczny organizm? Co z układem krwionośnym? Czy cyborg musi się odżywiać? Czy rozmnażanie jest konieczne? Pytania dotyczące codziennej egzystencji cyborga, z pewnością nie pozostaną bez odpowiedzi – póki co, w dalszej części newsa, możecie obejrzeć mały szkic, prezentujący baterię typu jelitowego zasilającą maszyny oraz protagonistę. Czytaj więcej

Poznaliśmy już niemało miejsc jakie twórcy Metal Gear Solid: Rising zamierzają przenieść do gry. Jej reżyser podzielił się z nami kolejnym materiałem z podróży do Stanów. A to co tam zobaczył możecie obejrzeć w rozszerzeniu wiadomości. Czytaj więcej

Shigenobu Matsuyama i Mineshi Kimura w wywiadzie dla serwisu GameSpot podzielili się kilkoma szczegółami na temat kolejnego epizodu w uniwersum MGS. W rozmowie z dziennikarzami został poruszony temat powracających postaci. Twórcy nie zdradzają kto wróci, ale nie będzie to tylko jedna osoba. Na pewno możemy spodziewać się kilku znajomych twarzy, choć nie będzie to duża liczba. Dowiadujemy się także że twórcy wybrali techniczne demo na pokaz, gdyż po E3 chcieli przybliżyć ludziom koncepcję zarysowaną w wcześniejszym zwiastunie. Kimura, reżyser gry, naciska na wyeksponowanie mocnych stron japońskich developerów. Nie chcemy tylko kopiować zachodnie wzorce, chcemy żeby ludzie pomyśleli że to co zrobimy mogło się dokonać tylko na naszym gruncie – wyjaśnia Kimura.