KP_Inline

Na IGN opublikowany został pierwszy wywiad z ekipą nowego studia Hideo, Kojima Productions. Zachęcamy do zapoznania się z całym 5-minutowym materiałem, a dla tych bardziej zabieganych lub leniwych prezentujemy skrót telegraficzny:

  • na chwilę obecną potwierdzony skład KP to:
    • Hideo Kojima (dyrektor, reżyser, Hideo)
    • Yoji Shinkawa (projekt postaci, dzieła sztuki, nieśmiałe uśmiechy)
    • Ken-ichiro Imaizumi (producent)
  • Hideo kończy 52 lata, robi gry od 30 lat i nie zamierza przestać ich robić dopóki nie umrze
  • Ekipa KP bardzo mocno docenia zaangażowanie fanów
  • Kojima zdaje sobie sprawę z malejącego rynku gier konsolowych w Japonii, ale nic sobie z tego nie robi, skoro tworzy gry dla całego świata
  • Logo ma się kojarzyć z człowiekiem myślącym/grającym (homo sapiens/ludens) w hełmie rycerza/astronauty i ma wyrażać ich wędrówkę po świecie jako twórców gier
  • Projekt nowej gry jest tip-top secret, ale parę ogólników się trafia:
    • To ma być coś, czego fani oczekują
    • Równocześnie ma być to coś nowego (w czym Hideo pokaże jak bardzo jest Kojimą)
    • To ma być „kompletna gra”, cokolwiek miał na myśli Kojima – może nie do końca umiejętnie przetłumaczone z japońskiego, może przytyk w stronę niedokończonego MGS V
    • Nadal decydują, czy powstanie na Fox Engine (!), czy na kompletnie innym silniku
  • Chcą tworzyć nową własność intelektualną, exclusive dla Sony jest pierwszy w kolejce
  • Zaczynają od mniejszej skali pracy (zrozumiałe w ekipie, w której wiemy o istnieniu 3 osób – ale podejrzewamy, że chodziło bardziej o to, że nie zamierzają tak „spuchnąć” jak Konami i ich dział tworzący gry) i skupiają się na tym, co najważniejsze
  • A póki co najważniejsze jest tworzenie gier wysokiej jakości, co z czasem może rozwinąć się także w tworzenie filmów (!)
  • Rola Yojiego urośnie do szefowania całemu art designowi w KP, bez ograniczania się do projektów postaci i mechów (Kenichiro w związku z tym zapewne będzie produkował wszystko, co się rusza, zaś Kojima już nie może być bardziej reżyserny i dyrektorny niż jest obecnie, więc u niego bez zmian)

Póki co najciekawszy jest aspekt Fox Engine – można było się spodziewać, że Konami położy na niego łapę (a w zasadzie położyło już w fazie konceptowej) i nie wypuści nigdy, a wygląda na to, że przynajmniej w tej kwestii możliwe są jakieś negocjacje. Być może jakimś cudem ekipa tworząca silnik omawiając warunki podczas jego tworzenia okazała się całkiem sprytnymi lisami (ha) i tylko dzięki temu ktokolwiek poza Konami może kiedykolwiek marzyć o jego wykorzystaniu? Póki co KojiPro muszą „rozeznać się w sytuacji” („we’ll have to do some research” – eng.), zanim podejmą decyzję. Najprawdopodobniej „research” polega na wytężonej pracy zastępu prawników. Tak czy inaczej – trzymamy kciuki za nowe studio.