Coroczne japońskie święto dla maniaków i geeków z całego świata, Wonder Festival 2016, właśnie dobiegło końca. O dziwo tym razem, fani uniwersum MGS nie zostali rozpieszczeni masą nowych gadżetów które masakrują portfel. Pokazano już dostępne na rynku figurki jak i te z niedaleką datą premiery, wśród nich trafiły się wszystkie dotychczasowe Nendoroidy i Figmy od Good Smile Company, produkty Union Creative które po pomalowaniu nieco straciły na uroku, jak i kolejne plastikowe reinkarnacje Sahelanthropusa od Kotobukiyi, Sentinela i innych Metal Gear’ów. Ciekawostką na pokazie było popiersie cybernetycznego ninja z pierwszego MGS’a, wykonana przez fana w skali 1:1 rzeźba robi wrażenie. Ponownie pokazano też ciekawe figurki inspirowane rysunkami Shinkawy, do znanego nam już z przed roku Liquida dołączył Solid Snake. Nadal jednak nie wiadomo czy ten produkt trafi do oficjalnej sprzedaży czy to tylko kolejna pokazówka od fana.

Czytaj więcej

MGSV podzielił fanów na zachwyconych ogólnym kształtem gry i tych którzy widzą w nim tylko niedokończony szkielet tego czym pierwotnie miał być The Phantom Pain. Mimo takiego rozbratu w ocenie najnowszej odsłony sagi, każdy fan zdaje sobie sprawę że pod tanimi i przewidywalnymi chwytami fabularnymi oraz powtarzalnym gameplayem kryje się bagno pełne kontrowersji, interpretacji, domysłów i dwuznaczności. W bagno to zanurkował nasz forumowy myśliciel SaladinAI a efektem tej kąpieli jest jego analiza przesłania jakie niesie z sobą piątka. Po lekturze tradycyjnie zapraszamy do dyskusji na forum.

Słowa zabijają – analiza przesłania Metal Gear Solid V

Wybór MGS-owych figurek po raz kolejny został wzbogacony o nowości. O ile inna wersja kolorystyczna Venom Snake’a z serii revolMini mało kogo zainteresuje, tak pierwsze zdjęcia chibi Raiden’a od Good Smile Company już bardziej. Wciąż jest to bardzo surowy prototyp ale już widać czego sie można spodziewać. Kolejna pozycja na liście to nowość od Square Enix, DD we własnej osobie. Psiak jest odziany w swego rodzaju Sneaking Suit i trzyma w pysku nóż Big Bossa czym przypomina logo Foxhound. Nie wiadomo czy jest to osobny gadżet czy element innej figurki. Najciekawszą figurką jest propozycja Mega House. Mierzący 14cm wysokości Metal Gear Rex w stylizacji super deformed w zestawie z Liquidem i Solidem przypominającym klockowe figurki dla dzieci. Póki co nie znamy ceny czy przybliżonej daty premiery, trzeba czekać.
Czytaj więcej

Na premierę Phantom Pain przyjdzie nam jeszcze poczekać, na szczęście figurki ukazują się szybciej i w znacznie większych ilościach. Do zamówień przedpremierowych trafił już Raiden od Gecco (premiera styczeń 2015, cena 20 tys. jenów) i Chibi Solid od Good Smile Company (listopad, cena 4500 jenów). Poza tym tegoroczna edycja święta dla geeków czyli japoński Wonder Festival przyniósł informacje o nowościach. Opisywana wcześniej sporych rozmiarów statua Venom Snake’a jest produktem Union Creative, nie Gecco, poza tym do oferty Max Factory trafi kolejna postać z MGS2, żołnierz Gurlukovicha. Jednak najciekawiej się prezentującymi figurkami są mini dioramy Kotobukiyi wprost z Ground Zeroes i wręcz zachwycająca figurka Liquid Snake’a w stylu Shinkawy którego producenta jeszcze nie znamy. Więcej informacji wkrótce. Czytaj więcej

Tym razem już bez ściemniania i ukrywania prawdy przez średnio rozgarniętych pracowników firmy – dostajemy pełen zwiastun z pełną anglojęzyczną obsadą. Teraz czekamy tylko na 30-minutowy zapis rozgrywki i jesteśmy w domu. Czytaj więcej

Pamiętacie te czasy kiedy Kojima jednym obrazkiem potrafił zagiąć wszystkich fanów, gdy wraz z nowym trailerem rodziło się mnóstwo teorii, gdy rzecz oczywista wcale tak oczywista nie była a mimo wszystko była? Te czasy wróciły.
Chodzi o postać Eli’ego który dla fanów momentalnie stał się Liqud’iem. Ci powściągliwy nie mogli w to uwierzyć, nie w tak oczywisty fakt. Nauczeni przez doświadczenie woleliśmy myśleć że to nowa postać którą Kojima puszcza oczko do fanów jak w Peace Walkerze gdzie postacie aż nadto przypominały znane nam charaktery. Tymczasem w najnowszym zwiastunie wspomniany Eli na plecach swojej bluzy poza zagadkowym tekstem i Pig Bossem ma znak Kanji który w tłumaczeniu oznacza: człowiek-płyn. Żeby jednak nie było zbyt oczywiście zaraz pod krzaczkiem widnieje znany akronim LOL. Czego tak naprawdę możemy się spodziewać? Autoironii, żartu, naprawiania kanonu? Dowiemy się po premierze gry.

Podziękowania za rozszyfrowanie krzaczków dla użytkownika forum japAneczka.