Fantomowy ból tyłka
- czwartek 31 marca 2016
- Przez Osvelot
- Zostaw komentarz
Prawdziwy głos Solid Snake’a jest tylko jeden – ale podręczników o rozstawaniu się z klasą pisać nie powinien. David Hayter udzielił niedawno wywiadu serwisowi Game Informer, w którym zdradził co nieco więcej szczegółów na temat utraty swojej roli. Okazuje się, że już od Metal Gear Solid 3: Snake Eater planowano zastąpić Haytera innym głosem, lecz nie znaleziono odpowiedniego zastępstwa. W efekcie role otrzymywał, ale już nie z automatu, a z regularnego castingu. Co ciekawe, do MGS3 studio zaprosiło do roli Naked Snake’a hollywoodzkiego aktora Kurta Russela (Snake Plissken w „Ucieczce z Nowego Jorku” – wiem, że wiecie, ale w tym momencie chyba warto to podkreślić), ale ten odrzucił propozycję. W związku z tym Konami musiało się zadowolić aktorami z castingu, a skoro nie przyszedł na nie nikt lepszy, to musieli zadowolić się „zaledwie” głosową ikoną serii. Od tego właśnie momentu D.H. czuł się notorycznie zagrożony, a ze strony twórców i producentów jasne było, że łakomie rozglądają się za gwiazdą dużego formatu. Wiecie, jak kończy się ta historia. David zapewnia, że po roli Snake’a nie będzie płakał, po czym mimo wszystko wylewa trochę żali. Czytaj więcej