Cała ta bieganina wokół pomysłu uwspółcześnienia Metal Gear Solid wywołała dyskusję na temat tego, czy mająca już kilkanaście lat na rynku część faktycznie wymaga odświeżenia, dostosowania do wymogów tak branży jak też graczy mogących nie pamiętać momentu debiutu Solid Snake’a na pierwszym PlayStation. I takie też obawy dręczyły zespół deweloperski przed umieszczeniem w The Legacy Collection pierwszej odsłony z „Solid” w tytule. W rezultacie sytuacja natchnęła Hideo Kojime do sporządzenia listy kolejności ogrywania sagi dla „zielonego” gracza. Z perspektywy hardkorowca raczej mało pożyteczny zestaw porad.

– na początek gracze powinni zagłębić się w MGS 3 ze względu na schemat sterowania zbliżony do współczesnych standardów. W następnej kolejności będzie 4-ka jeżeli tamte rozwiązania w rozgrywce przypadły Wam do gustu

Metal Gear Solid oraz jej pokręcona kontynuacja tkwi w mechanizmach z zeszłej epoki (izometryczna kamera). Zamiast tego, Hideo zachęca osoby pragnące zgłębić historię obydwu epizodów do sięgnięcia po nowele na podstawie gier

– Peace Walker powstał z myślą o młodszym pokoleniu użytkowników, tak granie solo jest wysoce niewskazane ze względu na siłę bossów w późniejszych etapach produkcji (chyba że lubicie wyzwania)

I jeszcze jedna rada od „mistrza” – kto w ogóle nie miał do czynienia z żadną z części składających się na serię Metal Gear, powinien przeczytać nowelizację Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots, podsumowującej wszystkie kluczowe wątki składające się na sagę.