Zanzibar nie może się obejść bez newsa o figurkach. Tym razem drenażem naszych kieszeni ponownie zajmą się Kaiyodo i Kotobukiya. Pierwsza w kolejności ma w planach swojej flagowej serii Revoltech Yamaguchi biały wariant kolorystyczny Raidena z Rising jak i całkowitą nowość w postaci Big Bossa w wersji z Ground Zeroes. Obie figurki pojawią się na dniach w ofertach japońskich sklepów w przedziale cenowym 3000/3500 jenów (około 100 zł). Kotobukiya z kolei krótko po premierze Raya ponownie wrzuca na rynek składany model Rexa tym razem w czarnych barwach i z zestawem kalkomanii przedstawiających japońskie znaki kanji. Cena czarnego Rexa będzie wynosiła mniej więcej tyle samo co wcześniejsze dwa modele z uniwersum MGS i waha się w przedziale 6000/6800 jenów (180/200zł).

Czytaj więcej

Jak często się zdarza żeby jeszcze przed premierą jednej gry, rozdawać dodatki do jej, umówmy się, kontynuacji? Tak wygląda sprawa z Metal Gear Solid V: Ground Zeroes w Japonii. Kupujący tytuł w wybranych sklepach mogą liczyć na DLC, które następnie będzie można spożytkować w pełnokrwistej odsłonie to jest w The Phantom Pain. I tak zaopatrując się w swoją kopię w Geo kupujący otrzymają dodatkową broń. Kupno egzemplarza gry w Tsutaya przyniesie zaś specjalnego członka zespołu pracującego w Mother Base. Poza bonusami wewnątrz prologu Konami Style przygotowało podstawkę dla smartfona w kształcie kaset magnetofonowych zbieranych przez Big Bossa. Rozmienianie się na drobne? W podobny sposób wydawca zachęcał do sprzedaży Metal Gear Rising i nienależny zapomnieć, że wszystkie dodatki z czasem trafiły do pełnej wersji gry, na co należy liczyć i w tym przypadku być może z wyjątkiem odwracalnej okładki projektu Yoji’ego Shinkawy tylko dla limitowanych wersji pozycji w Kraju Wschodzącego Słońca. Czytaj więcej

Dyrektor artystyczny sagi MGS Yoji Shinkawa dostał już swój egzemplarz najnowszej figurki ze stajni ThreeA Toys o czym Kojima poinformował za pośrednictwem swojego twittera. Przy okazji zaprezentowano sporą ilość nowych zdjęć i szczegółowe informacje co do rozmiarów i zawartości pudła z figurką. Czytaj więcej

Do premiery MGSV: Ground Zeroes pozostało kilka miesięcy. Przez ten czas producenci wszelakiej maści gadżetów nie dają odpocząć portfelom maniaków co chwila wydając lub zapowiadając kolejny mniej lub bardziej przydatny kawałek plastiku. Prym oczywiście wiodą figurki z których do sklepów właśnie trafiły dwie propozycje od Kaiyodo przedstawiających Raidena z MGR i reedycje Big Bossa z Peace Walkera a także produkty Square Enix czyli Liquid Snake i  Raiden z MGS2 z serii Play Arts Kai. Do końca wyliczanki jednak daleko. Czytaj więcej

Na wstępie szczegóły odnośnie dodatku „Deja Vu”. Ekskluzywna zawartość to coś więcej niż kilka skórek z oryginału, to powrót znanych postaci i odwzorowanie zadania z Shadow Moses łącznie z klasycznymi ustawieniami widoku z kamery sprzed 16 lat.

Poza tym Hideo Kojima rzucił więcej światła na to czym właściwie będzie Ground Zeroes. I tak, gra jest tutorialem, którego akcja toczy się wyłącznie w nocy bez zmiennych warunków atmosferycznych. Inne pory dnia poznamy tylko przez misje poboczne. Głowicie się może, po co oddzielenie wydanie wprowadzenia do głównej części gry? Czytaj więcej

Niedawno przypomnieliśmy sobie o Metal Gear Rising w wersji na komputery osobiste, jednocześnie powstało pytanie kiedy lub czy na platformach macierzystych światło dzienne ujrzy pełna wersja slashera, z wszystkimi wydanymi do tej pory dodatkami. Nie musieliśmy długo czekać gdyż Konami zapowiedziało specjalną edycję produkcji. W skrócie dostaniemy samą grę wraz z rozszerzeniami jakie ukazały się od jej debiutu na rynku, wliczając w to alternatywne zbroje, dodatkowe zadania w tym także te fabularyzowane, z postaciami Sama i Bladewolfa. I to wszystko zapakowane w ładne metalowe pudełko z jednym tylko małym „ale”: nadal mówimy o wersji dla rynku Kraju Kwitnącej Wiśni i nic póki co nie wskazuje na to, żeby zestaw trafił poza granice kraju. W Japonii gra ukaże się 5 grudnia i będzie dostępna za cenę 2,480 jena. Czytaj więcej

Maraton wydawania nowych kolekcjonerskich gadżetów z uniwersum Metal Gear nie ma końca. Po entej już figurce Play Arts Kai przyszła pora na odrobinę świeższy produkt. Statuetkę Raidena z Metal Gear Rising, której prototyp trafił już do Kojimy w celu akceptacji, wyprodukuje firma Gecco, w światku kolekcjonerów znana jak dotąd głównie z wypuszczenia na rynek figur Piramidogłowego i innych postaci z serii Silent Hill. Dotychczasowe produkty Gecco w sprzedaży premierowej nie przekraczały ceny 150$, bądźmy więc dobrej myśli.

Czytaj więcej

Gdybyście jeszcze nie widzieli: zbiór wszystkich części Metal Gear Solid od 1 do 4, w tym Peace Walker po liftingu oraz interaktywny komiks Ashleya Wooda, mają swój debiut na europejskim rynku właśnie dziś.

Kaiyodo z swoją najbardziej znaną marką Revoltech nie zasypuje gruszek w popiele, ledwo co pokazali swojego Raidena i po zaledwie miesiącu już można składać preordery. Figurka ukaże się w listopadzie a jej cena w przypadku najpopularniejszych japońskich sklepów czyli Hobby Link Japan, AmiAmi i Hobby Search będzie wynosiła 35$ (około 110zł). Przy okazji wypłynęła spora ilość nowych zdjęć oraz informacja o ponownym wydaniu poprzedniej figurki z oferty Kaiyodo w uniwersum MGS czyli Big Bossa z Peace Walkera którego poprzedni nakład wyprzedał się w mgnieniu oka.

Czytaj więcej

Comic Con trwa w najlepsze, dlatego Japoński mistrz przekrętów pozuje do zdjęć z wielkimi branży rozrywkowej. Nazwisko Normana Reedusa powinno Wam coś mówić, a jeśli nie to nie jesteśmy w stanie komukolwiek pomóc (hint: Kojima uwielbia klimaty nadgniłej apokalipsy). Co jeszcze? Dużo gadżetów, w tym figurki ale nie wszystko jest na sprzedaż. Pokazały się pierwsze przedmioty znane z Metal Gear Solid: Ground Zeroes – naszywki z logiem XOF oraz coś z wyższej półki, mianowicie zegarek SEIKO, który Hideo Kojima umieścił w grze w hołdzie dla przygód Jamesa Bonda, gdzie posługiwano się identycznym czasomierzem. Opcja przyspieszania czasu póki co nie została zapowiedziana. Cenę wraz z dostępnością kolekcjonerskich itemów poznamy w niedalekiej przyszłości, a do tego czasu możemy je podziwiać za szklaną gablotą. Czytaj więcej